Aż dwóch św. Mikołajów odwiedziło przedszkolaków z kl. 0a w Wąwelnie!

W tym tygodniu w kl. 0a wydarzyło się dużo, podjęliśmy wiele wyzwań, aby kultywować tradycje bożonarodzeniowe. W poniedziałek 7 grudnia w przedszkolu wszystkie dzieci były ubrane w stroje mikołajkowe i z wielką niecierpliwością oczekiwały na magiczne spotkanie. Niebawem, ku wielkiej uciesze przedszkolaków, pojawił się zaprzęg św. Mikołaja w  postaci renifera i aż dwóch prawdziwych Mikołajów. Spotkanie przebiegało w radosnej atmosferze, nie mogło się obyć bez prezentów i niespodzianek. Mikołaje hojnie obdarowali dzieci. Największą niespodzianką było jednak zaproszenie przedszkolaków na przejażdżkę „Mikołajobusem’’, którym stał się w tym dniu autobus szkolny. Wszystkie dzieci w towarzystwie Mikołajów zostały odwiezione do swoich domów w różnych miejscowościach. Przemili Mikołaje wraz z reniferem częstowali słodyczami osoby napotkane na trasie oraz oczekujące na przystankach przydomowych. To był dzień wielkiej radości!!!  Nasza miniwycieczka była dla wielu pierwszą okazją do przejażdżki autobusem. Za pomoc w jej zorganizowaniu serdecznie dziękujemy.

Kolejnym wydarzeniem było wprowadzenie świątecznego nastroju w klasie. Z wielkim zapałem dzieci ubierały choinkę, pomagały pani przy wykonaniu zimowo-świątecznych dekoracji. W tej chwili klasa lśni blaskiem zawieszonych świecidełek, różnorodnych lampek, a przy żłóbku codziennie  rozbrzmiewają dźwięki kolędy.

Święta oddziaływują  na różne zmysły, ich smak i zapach mogliśmy poznać podczas pieczenia pierniczków. Pod przywództwem jednej z mam - pani Marty Struwe - już od rana zabraliśmy się do pracy. Przyodziani w odpowiednie stroje pracowaliśmy w pocie czoła. Zagniataliśmy ciasto, wałkowaliśmy, no i wykrawaliśmy przeróżne kształty pierniczków. Podczas pieczenia roznosił się smakowity zapach. Ciasteczek przybywało i przybywało, rosła także chęć ich posmakowania. Po poczęstunku zadowolone łasuchy zabrały się do ich dekorowania, powstały piękne i kolorowe dzieła. Wszyscy z dumą je podziwiali, no i tak kusiły, że znowu był czas na poczęstunek. Alllle pyszota!!!